Ach! Co to był za dzień… Jeśli miałbym posłużyć się tytułami filmów, to opisałbym go przez „Czasem słońce, czasem deszcz”, „Kocha, lubi, szanuje”,
a potem na pewno „Dirty Dancing”. Ja doświadczałem tych wydarzeń razem z gośćmi i Parą Młodą, a reportaż z dnia ślubu robił się praktycznie sam.

Ślubne wzruszenia

Reportaż z dnia ślubu Kasia i Łukasz

Kasia i Łukasz wybrali świetny dzień na ślub, pogoda im dopisała i szczęśliwie, choć było bardzo ciepło, nie lał się z nieba taki żar, jak w chwili pisania tego posta… Dzięki parze młodej pierwszy raz fotografowałem ślub w Parafii Miłosierdzia Bożego w Koninie. Ten jeszcze nie wykończony w pełni budynek stworzył możliwość wykonania ciekawych zdjęć. Jednak co najważniejsze, ceremonia ślubu Kasi i Łukasza była pełna wzruszeń i radości, a zdjęcia które zrobiłem niech to udowodnią.

Na salę weselną Łukasz nie zawiózł swojej żony na białym koniu, czy dorożką, oj nie… Pod turkusową maską Forda Mustanga z 66. roku koni było znacznie więcej, a do tego jeden dodatkowy nad zderzakiem. 

Jak na amerykańskiego mustanga przystało, poprowadził on Młodych na Ranczo, gdzie odbyło się wesele Kasi i Łukasza.

Reportaż z dnia ślubu Kasia i Łukasz

Widać było, że Państwo Młodzi włożyli wiele serca w przygotowanie tego dnia, dbając o każdy detal. Całej imprezie towarzyszyła oprawa muzyczna, o którą dbał imiennik Pana młodego Łukasz, DJ z Funtastic Events.

Impreza Weselna

Nie chcę wolności,
Chcę miłości, miłości.
Wolności ja nie chcę,
miłości tak dużo mi daj, weź no daj!
Nie chcę w spokoju,
Chcę we dwoje,
Chcę się wściekać o bzdury ja wszystko
to wszystko chcę mieć!
Nie chcę żyć polityką,
Kiedy tłumy na mieście,
Ja córkom zrobię jeść (warzywka jedz).
Nic nie muszę,
Ja wszystko mam, wszystko mam
I Ciebie i małe i więcej nie muszę już nic!

PAWEŁ DOMAGAŁA – Weź nie pytaj

Kolejny raz tego dnia Państwo Młodzi złożyli przysięgę miłości, wyrażając ją tym razem poprzez taniec. Do powyższej piosenki Kasia z Łukaszem zatańczyli po raz pierwszy jako Mąż i Żona.

Impreza była MEGA!!! Zapraszam też do wpisu z plenerem Kasi i Łukasza, który jest już na moim blogu.

Dziękuję Wam Kasiu i Łukaszu i życzę pomyślności! Bardzo się cieczę, że mogłem wam stworzyć ten reportaż z dnia ślubu!