Justyna i Michał – reportaż ślubny

Justyna i Michał – reportaż ślubny

Z Michałem znamy się od lat, a konkretnie od czasów gimnazjum. Ze względu na podobny gust w kwestii gier i książek, oraz poczucie humoru, bardzo szybko zakumplowaliśmy się, co znajdowało potwierdzenie we wspólnie spędzanym czasie. Najciekawiej wspominam sesje RPG, ale te analogowe, kiedy to przy ognisku i piwie siedzieliśmy weekendami. Wtedy też miałem okazję poznać Michała rodziców i brata, z którymi wydaje mi się, polubiliśmy się równie mocno. Dlatego też kiedy zostałem poproszony, aby wykonać reportaż ślubny dla Justyny i Michała, nie mogłem odmówić.

Fotografia ślubna jest zajęciem, któremu zawsze towarzyszą emocje, zawsze emocje z dnia ślubu przeżywam razem parą młodą i ich bliskimi. U Justyny i Michała, te radość i wzruszenie, spotęgowane były wyżej wspomnianymi relacjami. Cały czas bałem się, że z tego powodu nie dam rady sfotografować tego dnia tak, jak bym tego chciał. W wielu momentach musiałem skupić się na tym, żeby nie uronić łzy. Przygotowania, błogosławieństwo, czy kiedy Michał po raz pierwszy zobaczył Justynę w sukni ślubnej, to chwile, w których miałem wrażenie, że jakiś niewidzialny ninja kroi w pobliżu cebulę. Na pierwszy rzut oka widać było jak bardzo Młodzi się kochają i jaką ich miłość przynosi radość rodzinie.

Młodzi za miejsce ślubu wybrali kościół św. Andrzeja Apostoła w Koninie-Gosławicach. Ten gotycki budynek idealnie zgrywał się z pasją Pary Młodej, czyli rekonstrukcją historyczną. Ich wiedza o realiach życia w średniowieczu zawstydziłaby niejednego nauczyciela historii. Jestem pewien, że gdybym zapytał młodych o lokacje z tego wpisu, dowiedziałbym się wielu ciekawostek. Nie dziwić więc powinna obecność rycerzy na ceremonii ślubnej.

A wesele? Wesele, pomimo niewielkiej liczby gości było niesamowicie udane. DJ grał same dobre kawałki, parkiet przez cały czas był praktycznie pełen, a w zabawie nie przeszkadzał upał panujący tego dnia.

Bardzo się cieszę, że mogłem uwiecznić ten najważniejszy dzień w życiu Justyny i Michała. Moi drodzy, jeśli to czytacie, to jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!! 😉 A jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia z pleneru ślubnego tej pary młodej to zapraszam tutaj.