Gdzie sesja narzeczeńska? W Koninie?

Obojętnie!!! I na tym mógł zakończyć temat, ale jeśli nadal chcecie wiedzieć gdzie sesja narzeczeńska powinna być zorganizowana, to spieszę z wyjaśnieniem mojej odpowiedzi.

Owszem, zdjęcia zrobione w Himalajach, 50 metrów pod powierzchnią wody, czy na nosie lecącego odrzutowca na pewno zrobią piorunujące wrażenie na Waszych znajomych.
I cholercia, przyznam się, że też bym same takie foty chciał robić. Pamiętajcie jednak, że to nie miejscówka jest najważniejsza, tylko Wy.

Gdzie sesja narzeczeńska? We Wrześni?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska? Może w polu...

Idealnym przykładem są zdjęcia Marty i Rafała, których na sesję narzeczeńską wyciągnąłem na „Maltę” w pobliskim Kleczewie. Wszystko od samego początku zgrywało tak jak trzeba. Pogoda w sam raz na foty, nastroje doskonałe itd. 🙂 Oczywiście po kilku minutach pojawiło się pytanie: „To jak się mamy ustawić?”. Na szczęście mam swoje sztuczki i o „ustawianiu się” szybko zapomnieliśmy (a wtedy byłem jeszcze świeżo po kursie Niezłych Aparatów :P). W konsekwencji z intruza, zmieniłem się w świadka dobrej zabawy tych dwojga na spacerze.

Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska? U fotografa z Konina
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska? W Plenerze

Właśnie ta dobra zabawa i miło spędzony czas pozwoliły stworzyć mi pamiątkę dla Marty i Rafała. Pomimo tego, że nie byliśmy na Islandii, czy na Bali, powstały całkiem przyjemne dla oka zdjęcia, naładowane szczerymi emocjami.

Gdzie sesja narzeczeńska? Na trawie
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska?
Gdzie sesja narzeczeńska? Czy to ważne?
Gdzie sesja narzeczeńska?

To w końcu gdzie sesja narzeczeńska?

Mniej pejoratywna odpowiedź powinna brzmieć: „Z Wami!!!”. Prawda jest taka, że niezależnie od upodobań co do miejscówki, czynnikiem w głównej mierze decydującym o tym jak udane będą zdjęcia jesteście Wy.

To nie tak, że moje zadanie sprowadza się do chodzenia za Wami z aparatem. Czasem w większym, czasem w mniejszym stopniu sięgam do arsenału trików pomagających otworzyć Was na fotki. Ale wiecie co? To się sprawdza. To co napisałem wcześniej też. Tu i tu macie kolejne dowody 🙂

Gdzie sesja narzeczeńska?